Forum Forum o wspaniałym anime Naruto Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Sakura. Sai. [Zakończone]

 
Odpowiedz do tematu    Forum Forum o wspaniałym anime Naruto Strona Główna » Wasza twórczość Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Sakura. Sai. [Zakończone]
Autor Wiadomość
Specy
Uczeń Akademi



Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

Post Sakura. Sai. [Zakończone]
Sakura siedziała w bibliotece i przewracała kartki w jednej ze starych ksiąg, zawierających informacje o uzdrawiających roślinach. Dzień był ciepły. Jasne promienie słońca padały na opuszczoną głowę dziewczyny. W bibliotece panowała cisza.
Kobieta w średnim wieku, z dużymi okularami zawieszonymi na szyi, bacznie obserwowała ludzi znajdujących się w owym miejscu.
Siedemnastoletnia Haruno wstała i podeszła do jednej z półek, szukając książki o nazwie „Zioła”. Po jakiejś minucie, zauważyła ją. Znajdowała na najwyższej półce. Rozejrzała się za jakimś krzesłem, jednak wszystkie były zajęte.
Dziewczyna zaczęła skakać, powodując tym coraz to większy hałas.
Wystraszona spojrzała na bibliotekarkę, której brew zaczynała niebezpiecznie drgać.
- Gomenasai. - szepnęła i ponownie zwróciła swój wzrok na książkę, której nie potrafiła dosięgnąć.
Stanęła na palcach w nadziei, że może jednak dostanie wyżej wspomnianego obiektu - jednak nic z tego nie wyszło. Mimo, iż miała te swoje metr siedemdziesiąt to po prostu była za niska.
Nagle poczuła silne dłonie na swych biodrach. Już chciała krzyknąć z oburzenia, gdy poczuła, że się unosi.
Sakura obróciła głowę z zamiarem nakrzyczenia na osobę, która odważyła się ją tak potraktować, jednak gdy zobaczyła czarne włosy opadające z pewną nonszalancją na twarz oraz równie czarne oczy, udało się jej tylko wyszeptać.
- S… Sai?
- Ohayo Sakura-chan. Czy mogłabyś wziąć tę książkę? Ile Ty ważysz? Jesteś bardzo ciężka, prawie jak słoń. – powiedział uśmiechając się przyjaźnie.
- Coś ty powiedział?! – krzyknęła, nie zważając na to, iż zakłóca ciszę, która powinna panować bibliotece, poczym przywaliła chłopakowi z pięści.
Niestety nie przewidziała, że Sai ją puści, skutkiem czego było wywalenie się prosto na wcześniej wspomniana półkę z książkami.
Kiedy Sakura i Sai wygrzebali się ze sterty książek, masując swe obolałe głowy usłyszeli ciche chrząkniecie.
Dwójka zanim podniosła głowy, spojrzała na siebie przestraszona i szepnęła jeszcze ciszej.
- Gome… - niestety nie zdążyli dokończyć, bo zostali dosłownie wykopani z biblioteki.
- I co narobiłeś? – spytała rozeźlona dziewczyna, masując teraz i swoją głowę i obolałe pośladki.
- To ty mnie uderzyłaś – odrzekł niewzruszony chłopak.
- Mogłeś nie mówić, że jestem ciężka.
- Nie powiedziałem, że jesteś ciężka – odpowiedział po chwili zastanowienia.
- Nie? – spytała zbita z tropu.
- Powiedziałem, że jesteś bardzo ciężka, prawie jak słoń. – odpowiedział, uzupełniając wypowiedź nastolatki.
- O rzesz ty!!!!!!!!!! – krzyknęła dziewczyna z zamiarem rzucenia się na chłopaka.
- Czekaj. – powiedział czarnowłosy chłopak stanowczym tonem, co zatrzymało chwilowo dziewczynę.
- Co się stało? – spytała, zatrzymując pięść wymierzoną w policzek chłopaka z drużyny, w powietrzu.
- Spójrz. – powiedział cicho, wskazując głową na wprost miejsca w którym stali.
Dziewczyna obróciła powoli głowę, w owym kierunku i otwarła lekko usta ze zdziwienia.
Przed nimi stał do połowy zburzony budynek, na którym widniała połowa wachlarza, wachlarza klanu Uchiha.
Dziewczyna podeszła wolno do ruin i przejechała dłonią po resztkach malowidła, poczym cicho westchnęła.
- Nadal go kochasz, prawda?
Spytał Sai, kładąc dłoń na ramieniu dziewczyny.
Kobieta nie odpowiedziała. Chwyciła mężczyznę za rękę i pociągnęła go do środka.
W środku, nie wszystko było zniszczone. W niektórych miejscach tynk odpadł. Miejsce długo przez nikogo nieodwiedzane, tonęło całe w kurzu, jednak wchodząc do tego pomieszczenia spokojnie można było wyczuć, jak wiele krwi w tym domu zostało przelanej.
Haruno Sakura podeszła do jednej z półek, na której znajdowały się zdjęcia.
Wzięła jedną z fotografii do ręki i dmuchnęła w nią, aby oczyścić ją z brudu. Na zdjęciu widniał mały chłopiec, może w wieku sześciu lat, siedzący na barkach starszego – prawdopodobnie swojego brata.
Dziewczyna sięgnęła wspomnieniami do wieku, w którym chodziła jeszcze do akademii – i tak była już pewna. Tym małym chłopcem był Sasuke. Pamiętała go jako cichego, jednak szczęśliwego chłopca. Dużo później zmienił się on nie do poznania.
- Poczekaj chwilę. – rzekła do chłopaka, a sama skierowała się do pomieszczenia znajdującego się po lewej stronie.
Otworzyła drzwi i westchnęła.
Był to pokój Sasuke, poznała go – nie po wyglądzie, czy zdjęciach – po zapachu. Na środku pokoju znajdowało się duże łóżko, natomiast okna znajdujące się w pokoju wystawione były na uliczki Konohy. Podeszła do jednego z nich i po lekkiej szarpaninie otworzyła je.
Do pomieszczenia wlało się jasne światło, ukazujące pył unoszący się w powietrzu.
- Sauske – szepnęła, a pojedyncza łza spłynęła po jej bladym policzku. – musiałam tu przyjść by zrozumieć. Od teraz kroczymy innymi ścieżkami. Zrozumiałam. Wybacz, ale nie mogę już o tobie myśleć jako o chłopaku, którego kocham. Teraz jesteś wrogiem Konohy. Jesteś kimś, kto chce skrzywdzić bliskich mi ludzi. Wybrałeś nienawiść, więc ja wybieram Konoha. – powiedziawszy to wytarła twarz. Zeszła do Sai’a i przytuliła się do niego.
Ten objął ją ramieniem i rzekł.
- Konoha nie będzie sama, pomogę Wam.
Po tej krótkiej wymianie zdań, dwójka przyjaciół objęta wyszła z budynku. Wchodząc tam, Sakura była osobą z mętlikiem w głowie, bez żadnego celu w życiu – wychodząc wybrała między miłością a rodziną. Teraz wszystko dla niej było łatwiejsze.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 18:18, 30 Lip 2008 Zobacz profil autora
Thorbiel
Otaku



Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Z kilometra widać że masz dusze romantyka Smile Ten fanfick jest nieco słabszy od reszty ale to z pewnością dlatego że to inny typ fanficka od tych których czytałem wcześniej. Akcja z biblioteki jest nieco słaba ale już potem wracasz do siebie ^^ Ale masz talent Smile nie poddawaj sie Smile gambatte :3


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:06, 30 Lip 2008 Zobacz profil autora
Black Angel
Genin



Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
No ja nie umiem opisywać sytuacji tak fajnie jak ty a chciałbym:P


Post został pochwalony 0 razy
Czw 12:03, 31 Lip 2008 Zobacz profil autora
Thorbiel
Otaku



Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
No jeśli chodzi o opisy to Specy-chan jest bezkonkurencyjna ^^


Post został pochwalony 0 razy
Czw 14:21, 31 Lip 2008 Zobacz profil autora
Black Angel
Genin



Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
No pewnie, ma talent dziewczyna Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Czw 15:04, 31 Lip 2008 Zobacz profil autora
Killua
HOKAGE
HOKAGE



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Janów, Opolskie
Płeć: Mężczyzna

Post
i to duży talent Twisted Evil oby tak dalej Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Czw 21:03, 15 Sty 2009 Zobacz profil autora
Hinatka Uzumaki
Genin



Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sucha-Górna
Płeć: Kobieta

Post
Tak oby tak dalej...


Post został pochwalony 0 razy
Pią 16:58, 20 Mar 2009 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Forum o wspaniałym anime Naruto Strona Główna » Wasza twórczość Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin